niedziela, 13 marca 2011

Przygnębienie

Dzisiaj jestem jakaś podłamana. Niby nic się nie stało, ale cały czas myślę o tej całej sytuacji. Chciałabym coś zrobić, ale nie mam właściwie na nic wpływu. Od kilkunastu godzin zadaje sobie wiele pytań na które tylko jedna osoba może mi odpowiedzieć. Moje myśli są tak dołujące, że przepłakałam całą noc. Wolę nawet nie patrzeć w lusterko. Muszę się trochę ogarnąć, bo nie wiem jak jutro pokażę się w tym stanie w szkole zważając na to, że mam na pierwszą lekcję. Moi rodzice codziennie zaprzątają mi głowę, że już niedługo matura. Oczywiście mam od nich duże wsparcie, ale męczy mnie to wszystko. Najchętniej uciekłabym na kilka dni do lasu i z nikim nie rozmawiała... Dzisiaj nie zjadłam ani kęsa mojego ulubionego dania. Wiem, że po długotrwałej chorobie powinnam o siebie dbać, bo mój organizm jest osłabiony, ale jakoś teraz mnie to w ogóle nie obchodzi. Nie wiem co mam zrobić, ale wiem że muszę poznać odpowiedzi na nurtujące pytania. Jestem bardzo wrażliwą osobą i byle głupota potrafi mnie załamać. To strasznie kłopotliwe! Ach ;/
Chciałam przeprosić za tą pesymistyczną notkę, ale na prawdę nic wesołego dziś nie przychodzi mi do głowy. Czuję się okropnie! Nie miałam w planach dzisiaj w ogóle pisać, ale musiałam gdzieś wyładować swoje emocje zważając na fakt iż Weroniki nie ma w mieście... Piosenka, która towarzyszy mi przez cały dzień.

              

6 komentarzy:

  1. Migotko to do ciebie nie podobne, jak taka pozytywna osoba może się tak załamać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro mi choć nie wiem co się stało. Jestem z tobą :*!
    ~kamila

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko się jakoś ułoży. ;) ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. Głowa do góry !! nie daj się! przecież jesteś silna!

    OdpowiedzUsuń
  5. kochanie będzie dobrze <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam do udziału w konkursie u http://idealna-kobieta.blogspot.com/ :) i proszę koniecznie napisz że ja Ci poleciłam konkurs :) to dla mnie ważne :) z góry dziękuję !

    + zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń