Oj trochę mnie tu nie było, więc naskładało się kilka ważnych spraw o których warto wspomnieć. Na początku chciałam przeprosić za nieobecność. Przyczyną mojej przerwy była niechęć do całego świata poprzez kłótnie z Weroniką. Właściwie to już chyba nie będzie jak dawniej, ale trzeba żyć dalej. Kolejną przyczyną był mój wyjazd z Pawłem do Gdańska. Było cudownie <3 cieszę się, że mam takiego cudownego chłopaka.
A teraz kilka ważnych spraw o których chciałam wspomnieć:
-zostałam przyjęta na wymarzoną uczelnię, nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy. Niektóre z was wiedzą, ale tak dla niejasności wybieram się na Prawo.
-podczas mojego milczenia pojawiła się u mnie Marta. Co prawda przyjechała tylko na dwa dni, ale to zawsze coś.
-no i ostatnia rzecz a mianowicie dostałam pracę. Nie jest to jakaś fascynująca posada, ale przynajmniej wpadnie jakiś grosz do mojej pustej kieszeni :)
Mam nadzieje, że was nie zanudziłam ;p A właśnie, co u was kochani? Czy wakacje mijają zgodnie z waszymi oczekiwaniami? :))
o jej przepraszam że o tobie zapomniałam ;/
OdpowiedzUsuńciebie również chcę nominować do tej zabawy <3
wybacz, no po prostu zupełnie wyleciałaś mi z głowy xD
Gratulacje! ;) Ja także chciałabym w przyszłości iść w kierunku prawa,ale nie wiem czy dam sobie radę ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś! :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio reaktywowałam mojego bloga... ;p
Pozdrawiam ciepło! ;*
cudownie, że dostałaś się na wymarzone studia!! :)
OdpowiedzUsuńjakie miasto?;>
nie musiałam ale chciałam! :)
OdpowiedzUsuńpo prostu nominowałam moje ulubione blogi i nie wiem jak mogłam o tobie zapomnieć :D
na pewno będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńa mieszkasz w samej Łodzi?
o.
ohh.. xd zdjęcie najlepsze ;*
OdpowiedzUsuńGratuluje dostania się na studia:)
OdpowiedzUsuńJa też chciałam iść na prawo, ale odkąd trafiłam na inny profil w liceum niż miałam zamiar wszystko zmieniło się o 180 stopni i nie żałuje. Pozdrawiam!
Fajnie że dostałaś się na studia :) Ja poczekam jeszcze rok, chociaż zdałam maturę (trudna co?) to nie wiem co chcę robić, a nie chcę na siłę iść na coś co mnie nie bedzie obchodziło. No ale Ty to co innego :) A z pracą trudno, oni chcą najlepiej młodego ale z doświadczeniem starego i co zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Laura :)