Wiem, że miałam pokazać co ciekawego udało mi się ugotować z mamą, ale znowu nie miałam czasu na szukanie zdjęć i wstawianie tego wszystkiego na bloga.. Trochę go zaniedbuje, ale pogodzić tyle rzeczy na raz wcale nie jest łatwo. Dzisiaj znowu siedziałam z Karolkiem do siedemnastej. Mały był wyjątkowo grzeczny, więc mogłam trochę odsapnąć. Pociesza mnie fakt, że 2 sierpnia wyjeżdżam z rodzinką na tydzień do Szwajcarii. Ciężko mi było ich namówić na ten wyjazd, ponieważ moja mama wraz z siostrą najchętniej grzałyby się na plaży. Przyznam się szczerze, że takie wakacje nie są dla mnie. Wolę pozwiedzać i zobaczyć coś ciekawego. Powolutku zaczynam przygotowania i mogę już teraz powiedzieć, że kolejny punkt z listy niedługo będzie wypełniony :) Miłego wieczorku!
Zazdroszczę wyjazdu do Szwajcarii ;)
OdpowiedzUsuńooo jak fajnie, Szwajcaria... :)
OdpowiedzUsuńuważam, że pokój jest zbyt..kolorowy :P
o.
ależ pięknie;)
OdpowiedzUsuńSzwajcaria : ) fajnie masz ^^
OdpowiedzUsuńpiękne miejsce... ja jednak czekam na zdjęcia Twoich kulinarnych zdolności :D
OdpowiedzUsuńach zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńkamila.
tak ;)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca ; ) zapraszam na mój blog myślę że dodasz się do obserwatorów oraz będziesz dodawała komentarze tak jak ja na twoim blogu ; ))
OdpowiedzUsuńchanell-regii.blogspot.com
świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń