niedziela, 24 lipca 2011

zmęczona

W ciągu tygodnia zupełnie nie mam czasu żeby wpaść tu i napisać choć krótką notkę. Wszystko za sprawą nie tylko obowiązków, ale i przyjemności. Jak wcześniej pisałam dostałam pracę, która może nie jest jakaś ciężka, ale potrafi wykończyć człowieka. Zajmuje się małym dzieckiem, niby nic no a jednak przychodzę do domu wykończona. Mały jest strasznie niegrzeczny i cały czas muszę mieć go na oku. Dzisiaj mam wolne więc korzystam. Co mi z tego jeżeli pogoda jest okropna? Zresztą chyba nie tylko u mnie, bo z tego co czytam u innych jest tak samo. Nawet na krótki spacer nie chce się wyjść. Lato zamieniło się w jesień tyle że jest nieco cieplej.. Mama spodziewa się gości, dlatego pomagam jej w kuchni a potem chyba odwiedzę Asię. Może następnym razem zdradzę wam co ciekawego przygotowałyśmy :)
ps. Zapomniałam wam powiedzieć o rzeczach z Japan Style które do mnie doszły kilka tygodni temu{patrz} ;p

9 komentarzy:

  1. U mnie niby słońce się pokazało ale nadal jest zimno...

    OdpowiedzUsuń
  2. Współczuję tego niegrzecznego dziecka :) Moja mam tez opiekuje się chłopczykiem,tyle,że jest grzeczny jak aniołek ;) Śliczne te rzeczy z Japan Style,ostatnio strasznie mnie do nich ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Własnie dni częstują mnie codziennie taką pogodą jak na zdjęciu twoim:)))
    Ps. Może jakieś fotografie w stylizacjach Japan Style?:)
    pozdrowka

    OdpowiedzUsuń
  4. FAJNY BLOG :) ZAPRASZAM DO SIEBIE !

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie dzisiaj nie było tak źle, nawet zorganizowałam z rodzicami grilla, żeby wykorzystać dobrą pogodę. ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. pomęczysz się trochę z tym dzieckiem, ale przynajmniej będziesz miała jakieś oszczędności :]

    OdpowiedzUsuń
  7. a u mnie od wczoraj pogoda zrobiła się pozytywna ;P

    OdpowiedzUsuń
  8. pilnowanie dzieci to jednak trudna sztuka :P
    o.

    OdpowiedzUsuń
  9. na pewno twój jest bardzo ładny, bo mój mi się nie podoba..
    o.

    OdpowiedzUsuń